Zapraszamy na wernisaż dwudniowej wystawy

“Polska jest piękna – człowiek i pejzaż”

W sobotę, 23 października 2021 roku, o godzinie 18.00,

w Domu Ludowym – WCKW Kółka Rolniczego w Łękach Dukielskich

swoje prace zaprezentują artyści z Krakowa:

Yaro Zając-Przybylski, Andrzej Kozyra, Kamil Targosz

Zapraszamy również na wystawy towarzyszące:

– pośmiertną wystawę prac artysty z Królestwa Niderlandów, pt.

Alexander van Grieken i jego hobby

– wystawę prac uczestników Mobilnej ARTSZKOŁY, która zainaugurje swoją działalność w Łękach Dukielskich tego samego dnia

 

W trakcie wernisażu odbędzie się też aukcja obrazów. Część dochodu ze sprzedaży dzieł przeznaczymy na zakup akcesoriów edukacyjno-artystycznych dla Domu Ludowego – WCKW Kółka Rolniczego w Łękach Dukielskich.

 

Do udziału w aukcji zapraszamy wszystkich artystów, którzy chcieliby wesprzeć działania tej najstarszej organizacji w Łękach Dukielskich.

Założone tu w 1893 roku Kółko Rolnicze kontynuuje bowiem wspaniałe idee oświeceniowe, które przyświecały tworzeniu w Polsce tych organizacji w XIX wieku.

Warto przypomnieć, że do Kółek należeli m.in. Maria Konopnicka, ks. Stanisław Stojałowski, Henryk Sienkiewicz, Stefan Żeromski, Władysław Reymont, Wincenty Witos, Melchior Wańkowicz, Stanisław Mikołajczyk, Józef Piłsudski.

 

Zainteresowanych aukcją prosimy o kontakt.

 

W aukcji wezmą udział artyści prezentujący swoje prace na wystawie.

 

YaroZając-Przybylski– studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i Pradze. Przez wiele lat mieszkał w Nowym Jorku, gdzie także zajmował się działalnością artystyczną. Uprawia malarstwo sztalugowe, bliski mu jest portret i pejzaż. Projektuje także wnętrza i kostiumy, komponuje muzykę do instalacji multimedialnych, spektakli i filmów. Jego obrazy znajdują się w wielu kolekcjach prywatnych na całym świecie.

 

Andrzej Kozyra – studiował malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Uprawia malarstwo sztalugowe, przez wiele lat zajmował się też projektowaniem graficznym. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych w Polsce i zagranicą, głównie z grupą “Trzy oczy”. Miał wystawy indywidualne w Chicago i Fryburgu. Współpracuje z Galerią “Kersten” w Krakowie oraz Society for Arts w Chicago.

 

Yaro Zając-Przybylskii Andrzej Kozyraznają się jeszcze z liceum plastycznego i studiów na krakowskiej ASP. Obydwaj oczarowani polskością przedstawiają w swoich pejzażach piękny i ukochany małopolski krajobraz, choć każdy robi to według własnej artystycznej wizji.

 

Ewa Kara w katalogu wystawy “Polska jest piękna” zorganizowanej niedawno w Leżajsku, na której zaprezentowano prace artystów, tak opisała ich dzieła:

 

Kozyra szuka prawdy i piękna w zjawiskowych miejscach, powoli i systematycznie znikających z polskiego krajobrazu, zastępowanych przez współczesną cukierkowo uporządkowaną estetykę nowości. Jego obrazy są charakterystyczne  nie tylko ze względu na rozmiar i technikę (niewielkich rozmiarów olej na desce), ale przede wszystkim z powodu nie stereotypowego podejścia do tematu. Artystę, co może nawet szokować, zachwycają zaniedbane domy, zapomniane pojazdy, zapuszczone podwórka, czy też porzucone przedmioty. 

O zupełnie odmiennej estetyce są prace Zająca-Przybylskiego: przesycone światłem, zdumiewające wewnętrzną jasnością i optymizmem. Szukając światła idealnego odnalazł on w Polsce ponownie świat pełen piękna i szczęścia. /…/ W swoich pejzażach stara się pokazać nie tylko piękne widoki, ale również zapach poranka i wilgotnej od rosy trawy. Tym sposobem próbuje pomóc widzowi odnaleźć utraconą łączność z przyrodą, umożliwiając ponowny dostęp do szczęścia, które symbolicznie utożsamia ze swoimi wspomnieniami o kraju dzieciństwa.

 

Kamil Targoszw 1995 roku ukończył z wyróżnieniem studia na Wydziale Grafiki (Pracownia Miedziorytu prof. Stanisława Wejmana) Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie następnie przez dwa lata pracował jako wykładowca. Od 26 lat prowadzi działalność artystyczną w zakresie grafiki, malarstwa, murali, plakatu i ilustracji książkowej. W jego życiu sztuka i miłość do nart toczą odwieczne boje o czas jaki im poświęca. Obecnie coraz częściej wygrywają góry.

Jego prace wystawiane były w: Grenoble (Francja), Wiedniu (Austria), Londynie (Wlk. Brytania), Francavilla al Mare (Włochy), Sant Carles de la Rapita (Hiszpania), Pekinie (Chiny), Komen (Słowenia), Budapeszcie (Węgry), Norymberdze (Niemcy), Sassenage, Grenobble, Saint Tropez (Francja), Krakowie, Kielcach, Gdańsku, Warszawie.

Figuralne murale Kamila Targosza znaleźć można w Grenoble (Francja), na Dworcu Kolejowym w Pescarze (Włochy), w Krakowie, Warszawie, w Dozzie (Włochy).

Nagrody i wyróżnienia: 

– Pierwsze nagrody na konkursach plakatu na Festiwalu Filmowym Etiuda, Kraków 1993 i 1994

– Wyróżnienie na Międzynarodowym Triennale Plakatu, Trnava, Republika Słowacka 1994

– III nagroda na Międzynarodowym Konkursie Murale, Pescara, Włochy 1994

– Nagroda na konkursie plakatu BP Symposium of Young European Artists, Kraków 1996

– Nagroda-stypendium Fundacji im. T. Kulisiewicza, Warszawa 1997

– Nagroda w konkursie na artystyczną pocztówkę wydawnictwa Volans i Pro Helvetia,

Polska-Szwajcaria 1998

– I nagroda za projekt graficzny deski snowbordowej, organizator konkursu Nokia 1999

– XVIII Biennale d’Arte Muro Dipinto, Dozza, Włochy 2000

– Wyróżnienie na V Międzynarodowym Biennale Sztuki Graficznej w Sant Carles de la Rapita (Hiszpania), Pekin (Chiny), Francavilla al Mare (Włochy) 2008

– Pióro Fredry – najpiękniejsza książka roku, A. Stasiuk, Kucając, Wołowiec 2015 (ilustracje)

 

Alexander van Grieken (1942-2021) – urodził się w nadmorskiej dzielnicy Hagi – Scheveningen. Stąd do morza miał parę kroków. I to morze ukształtowało jego osobowość. Miłość do morza była tak wielka, że jako szesnastolatek postanowił związać z nim swoje zawodowe życie. Ukończył Wyższą Szkołę dla Inżynierów Morskich (Hogere school voor Scheepswerktuigkundigen). Po jej ukończeniu przez 10 lat pływał przede wszystkim na statkach handlowych. Swoje zainteresowania morskie dzielił z fascynacją matematyką i statystyką, więc po zejściu na ląd studiował ekonomię na Uniwersytecie Erazma w Rotterdamie, a w Hadze ukończył kierunek automatyzacja procesów produkcji w przemyśle chemicznym. Już wtedy fascynowali go impresjoniści, ale nie myślał o tym, że sam mógłby malować. Praca zawodowa nie pozostawiała dużo czasu na rozwijanie pracochłonnego hobby. Dopiero kilka lat przed przejściem na emeryturę zdecydował, że po zakończeniu pracy zawodowej będzie malował. Zapisał się na profesjonalny kurs malarstwa, zgłębiał wiedzę z historii sztuki, uczył się technik rysunku i malarstwa, zagadnień z zakresu kolorystyki, kompozycji, proporcji, budowania przestrzeni. Za swoje rysunki, szkice, obrazy otrzymywał wysokie oceny, co zmobilizowało go do dalszej pracy. – Nie jestem Rembrandtem, ale na emeryturze nie chciałem siedzieć w papciach pod pelargonią – podkreślał.

 

Alexander van Grieken nie był w swoim kraju wyjątkiem. Malarstwo artystyczne jest w kraju Rembrandta i Van Gogha bardzo popularne wśród emerytów. Przyjmuje się, że w Królestwie Niderlandów maluje co czwarty emeryt.

 

Mobilna ARTSZKOŁA Yaro Zająca-Przybylskiego, która rozpoczyna działalność w Łękach Dukielskich,nawiązuje do tych dobrych tradycji wyrażania siebie poprzez sztukę niezależnie od wieku i wykształcenia.

 

Organizatorami wydarzenia są: Yaro Zając-Przybylski, Kółko Rolnicze w Łękach Dukielskich i Ośrodek Kultury w Dukli.